niedziela, 7 lipca 2013

[Rozrywka]Organizacja rodzinnego festynu dla pracowników

Pojechałam ostatnim razem z koleżanką na festyn zaplanowany przez firmę, w której pracuje. Miała ona tam kilka kwestii to ogarnięcia. Do jej funkcji należało m.in. nadzorowanie dostawców oraz cały catering. Ja natomiast miałam się zająć rozstawianiem namiotów. Musieliśmy się lekko pośpieszyć, albowiem wszystko miało być przygotowane na przyjście całych rodzin. Nie obyło się wobec tego bez spięć. Np. zabrakło części ciast, które miały być dowiezione z cukierni oraz baloników. Znajoma wykonała masę telefonów, żeby stłumić ten kryzys. Pojawił się też problem, z którym musiałam się zmierzyć osobiście. Okazało się, że dwie ogromne hale, gdzie miał się rozstawić catering są nieklimatyzowane. Zwyczajnie wszyscy o tym zapomnieli. Trochę się nachodziłam za nim znalazłam osobę, która mogła nas wspomóc. Dobrze, że ekspresowo zareagowała. Następnie wyszło, że namioty magazynowe są zbyt ciasne i trzeba dołożyć kolejne 3, żeby zmieściły cały sprzęt. Zwyczajnie czyste szaleństwo. Dobrze, że finalnie mieliśmy jedynie 15 minut opóźnienia. Akcja została uratowana! Najważniejsza jednak dla mnie nagrodą, za włożony trud była uciecha dzieci. Ich roześmiane twarze i podziękowania. Szkoda, że mało która firma decyduje się na organizację podobnego rodzaju rozrywek, a to zdecydowanie miła odskocznia od codziennej pracy. tags: rodzina, praca, rozrywka, zabawa, festyn