piątek, 28 czerwca 2013

[Uroda]Pomysł na wyszukany upominek dla rodziców

Wreszcie wzięłyśmy się z siostrą za zaplanowanie niespodzianki dla rodziców z okazji rocznicy ich ślubu. Często skarżyli się, że przenigdy nie pamiętamy o tak ważnej dla nich dacie. Tym razem więc musiałyśmy się postarać i nadgonić poprzednie lata! Miałyśmy w planach łącznie dwie rzeczy. Najważniejszy niewątpliwie był wyjazd do renomowanego spa i drobne upominki. Akurat z tatą nie miałyśmy wcale kłopotu. Od zawsze pragnął posiadać całą kolekcję krążków Beaty Kozidrak i Lady Pank. Sprowadziłyśmy je wszystkie przez internet, ponieważ to był najłatwiejszy sposób. Problem aczkolwiek stanowił prezent mamy. W swoim czasie wspominała ona o jakiś nadzwyczajnych preparatach do twarzy. Szczęśliwie siostra wtedy błyskawicznie zanotowała ich nazwę. Chodziło jej dokładnie o krem Dr Irena Eris, które zamówiłyśmy poprzez oficjalny sklep. Póki c o wszystko posuwało się zgodnie z naszym planem. Pozostała nam wyłącznie organizacja przyjęcia i skomponowanie tortu. Przy okazji naszych zakupów wstąpiłyśmy po kilka rzeczy dla siebie. Siostra zawlekła mnie bodajże do wszystkich drogerii i aptek w poszukiwaniu Emolium dla swojej córki. Myślałam, że oszaleję! Do formalnego przyjęcia pozostał prawie tydzień. Czeka nas wciąż dużo pracy, lecz mamy nadzieję, że niespodzianka da im ogrom radości. tags: dom, rodzina, przyjęcie, kosmetyki, uroda

środa, 26 czerwca 2013

[Rozrywka]Czemu warto pójść na targi rolnicze

Nareszcie przyszedł koniec czerwca i ostatecznie możemy wybrać się z rodzicami na wyjątkowe targi kwiatowe. Co roku przez kilka dni można kupićzobaczyć wiele zwierząt, kwiatów i innych ciekawych rzeczy. Co najistotniejsze oferowane produkty są naturalne. Kocham jeździć tam z mamą, bowiem razem możemy wyłowić najładniejsze kwiatki na nasz taras. Dodatkowo ceny są bardzo przystępne. Generalnie tworzony jest cały kompleks, gdzie znajdują się przede wszystkim dwie hale piętrowe, w których trwa główna zabawa. Właśnie tam ma miejsce wystawa kwiatowa oraz nadzwyczajny pokaz psów pasterskich. Naprawdę warto! Mało tego na zewnątrz umiejscowione są namioty imprezowe i targowe. W większości z nich można nabyć nasionka, kwiaty, kosmetyki itp. Możemy również trafić na chłopskie jadło, kiełb aski czy popcorn dla dzieci, które dodatkowo umilą pobyt. Pamiętam pierwszy raz, kiedy rodzice wzięli mnie tam ze sobą. Sprzedawano wtedy konie, co więcej można było zobaczyć strusie! Rodzice nie potrafili mnie oderwać od króliczków w klatkach. Szczególnie podobały mi się miniatury. To była rzeczywiście fajna przygoda. Niemal każdego roku próbuję się pojawić tam na kilka godzin. Moim zdaniem jest to pomysł wart jego zrealizowania! tags: ogrodnictwo, kwiaty, targi, rodzina, wakacje

poniedziałek, 24 czerwca 2013

[Turystyka]Weekend w ekskluzywnym spa

Mój tata uwielbia górskie wyprawy, dlatego też wraz z kolegami co najmniej raz w roku organizuje wyjazd w Bieszczady. To jest moment wyłącznie dla mężczyzn. Razem błąkają się górskimi szlakami, opychają się kiełbaskami i robią przeróżne rzeczy. Tego roku mama mu nieco pozazdrościła i postanowiła jechać do renomowanego spa, by odrobinę odpocząć. Oczywiście musieli się do tego należycie przygotować, dlatego też poszli razem do marketu. Mama miała zamiar poszukać kostiumu kąpielowego i nowej bielizny. Tata rzecz jasna za cel obrał sklep sportowy. Ostatnim razem mieli dość sporego pecha, bowiem bezustannie padało, a tata akurat nie miał wodoszczelnego materiału. Wyjątkowo zależało mu, by przymierzyć kurtki The North Face, o których słyszał mnóstwo dobrego od kompanów. Podobno są doskonałe! Pojawił się co prawda niewielki problem z odpo wiednim rozmiarem i kolorem, na szczęście na magazynie było parę odpowiednich sztuk. Przyszli do domu obwieszeni wielkimi torbami, a jeszcze okazało się, że zapomnieli o paru istotnych rzeczach i muszą się wrócić. Ja natomiast jestem niesłychanie szczęśliwa, ponieważ przez cztery dni będę miała mieszkanie wyłącznie dla siebie. Pora zebrać koleżanki na babski wieczór! tags: turystyka, podróże, góry, spa, rodzina

sobota, 22 czerwca 2013

[Dom]Mama i jej plan urządzenia ogródka

Wraz z rodzicami postanowiłam wybrać się na zakupy do marketu, żeby nabyć nieco rzeczy do ogródka. Mama ma pewną wizję, więc wypada jej pomóc. Wybraliśmy dwa miejsca, w których jest dobrze wyposażone centrum ogrodowe. Mama nieco wcześniej obejrzała jeszcze rozmaite katalogi. Sporządziła sobie nawet listę istotnych rzeczy i wyszła ona dość pokaźna. Ostatecznie sezon wreszcie się zaczął. Mój tata oczywiście natychmiast po wejściu do sklepu ruszył po wózek platformowy. Wiedział, co go czeka i że nie będziemy w stanie tego unieść. Tuż przed działem ogrodowym wypatrzyliśmy nieduże ławeczki z rattanu. Bez wahania uznaliśmy, że to doskonały pomysł! Potem przyszła oczywiście kolej na stolik i dwa krzesła, które były z tego samego kompletu. Całość prezentowała się idealnie! Potem tata zawlekł nas na dział z grillami, gdyż nasz niedawno się zeps uł. Na szczęście nie potrwało to długo i ruszyliśmy do kwiatków. Głównym naszym celem było znalezienie niewielkiej beczki, która miała posłużyć za nietypowe oczko wodne. Niestety okazało się, że wszystkie są już wysprzedane i nie planują następnej partii. Dobrze, że razem wpadłyśmy na drugi pomysł. Kupiłyśmy drewnianą balie, która wewnątrz była przygotowana pod oczko. Do tego doszły kamyki i lilie. A to dopiero początek mamy wizji. tags: dom, ogród, wnętrze, architektura, grill

[Rozrywka]Pora na babskie pogaduszki!

Niedawno spotkałyśmy się razem z przyjaciółkami na babskich pogaduchach w jednej z naszym najbardziej lubianych kawiarni. Staramy się z reguły raz w miesiącu znaleźć czas na prawdziwe plotkowanie o naszych przygodach i problemach. Szkoda, że czasu dla siebie mamy coraz mniej, ale ostatecznie większość już stworzyła rodziny i ma swoje prywatne życie. Mimo to uwielbiam te nasze spotkania. Każda z dziewczyn ma sporo do powiedzenia i nigdy nie możemy narzekać na nudę. Ostatnio skupiłyśmy się głównie na temacie kosmetyków. Dzięki temu mogłam zapytać dziewczyn, co polecają na przesuszoną skórę. Sporo dobrego usłyszałam o kremach marki Nuxe. Podobno rzeczywiście dobrze nawilżają i skóra staje się miła w dotyku. Następnie naturalnie musiałyśmy omówić nasze ulubione balsamy i żele pod prysznic. Nie zabrakło też opinii o kosmetykach do makijażu. Na końcu świeżo up ieczone mamy nie zapomniały sobie ponarzekać na temat dzieci i ich wyjątkowo wrażliwej skóry. Zdaje mi się, że jedynym produktem, o którym miały dobre zdanie była Mustela. Przyznaję, że nie wiem co to nawet jest, ponieważ nie posiadam dzieci. Każde zebranie kończymy ognistymi plotkami o mężczyznach, ubraniach i wyczerpującej pracy. To nasze słuszne kilka godzin relaksu. tags: kosmetyki, uroda, kobieta, rozrywka, moda

[Rozrywka]Emocje i ich wpływ na spokojny sen

Nareszcie wielkimi krokami zbliżają się moje długo wyczekiwane wakacje! W tym roku wybieram się w daleką podróż. Już w ostatnim roku wspólnie z narzeczonym zdecydowaliśmy się wyjechać do Chorwacji i zatrzymać się w jednym z małych domków. Kwatery nie sprawiły nam żadnych, dużych problemów i jedynie o co wypadało zadbać to przegląd samochodu i zakupy. Niestety muszę Wam się przyznać, że z tego wszystkiego w ostatnim czasie nie sypiam za dobrze, gdyż bezustannie zastanawiam się, jak to będzie. Cały czas niepokoją mnie różne wizje naszego, wspólnego urlopu i rano jestem niczym zombi. Lepiej nie zaglądać w lustro. Ostatecznie nie potrafiłam już ze sobą wytrzymać i zaczęłam poszukiwać na bezsenność lekarstwa. Lista różnych środków mnie oszołomiła. Ja prywatnie preferuję naturalne środki, jednak jak sami wiecie na bezsenność le ki z reguły posiadają dużo paskudnej chemii. Jak dobrze, że mam mamę, która zawsze ma pomysł, co należy stosować. Tym razem sprezentowała mi ziółka. Z początku nie zauważyłam zmian. Jakoś po 2 dniach poczułam faktycznie odprężenie i przespałam nawet całą noc! Moja głowa w końcu mogła odpocząć. Prawdopodobnie do samego odjazdu będę musiała pić moje napary, lecz warto się poświecić! Żywię nadzieję, że wczasy będą cudowne. tags: wakacje, urlop, rozrywka, lekarstwa, bezsenność

piątek, 21 czerwca 2013

[Turystyka]Moja pierwsza wyprawa do Francji

Niemalże od najmłodszych lat podziwiam najbardziej znanych artystów oraz architektów. Sama staram się rysować wszystko, co mnie otacza. Już w szkole podstawowej rodzice zaciągnęli mnie na pozalekcyjne zajęcia i to właśnie wtedy miałam pierwszą styczność z rysunkiem. Tak bardzo zachwyciło mnie malarstwo, że z zaciekawieniem zaczęłam śledzić dzieła różnych, popularnych artystów. Częściowo mój niedobórgłód wiedzy został zaspokojony w gimnazjum i klasie licealnej, gdzie miałam zajęcia ze sztuki. To dzięki nim zapragnęłam zobaczyć Luwr i najpopularniejsze dzieła sztuki, które dotychczas oglądałam zaledwie w książkach. Moje pragnienie prędko się ziściło. W trzeciej klasie liceum mogłam razem ze znajomymi ze szkoły wyjechać do Francji! Co najzabawniejsze przemocą musieli mnie odciągać od obrazów, gdyż dla mnie oglądanie skończyło się w owym miejscu. Dobrze, że udało mi się jakoś ujrzeć Millet "Kobiety zbierające kłosy" oraz najsłynniejsze dzieło Van Gogha. Po powrocie do kraju złożyłam sobie obietnicę, że kiedyś tam wrócę i na spokojnie wszystko obejrzę, bez grymaszących ludzi. Mam zamiar stale być lojalna swojej pasji i rysować dla czystej przyjemności. Może mój talent nie jest osobliwy, ale to kocham. tags: malarstwo, sztuka, architektura, hobby, rysunek

czwartek, 20 czerwca 2013

[Zdrowie i uroda]Kłopoty z odpornością systemu odpornościowego

W ostatnim czasie nie dzieje się u mnie za dobrze. Nieustająco chodzę przeziębiona, a moja odporność jest dość znikoma. Już od pewnego czasu moja mama marudziła, bym wreszcie coś ze sobą zrobiła, ale ja skutecznie to ignorowałam. Teraz zdecydowanie żałuję. Bolące gardło, katar z nosa i mnóstwo innych objawów utrudnia mi strasznie życie. W celu wykupienia antybiotyków i poszukania czegoś skutecznego na odporność, pojechałam do apteki, w której pracuje moja przyjaciółka. Po wyjaśnieniu jej zaistniałej sytuacji wybrała dla mnie Oeparol, który posiada same naturalne środki tj. olej z nasion wiesiołka. Nie zastanawiałam się zbyt długi i go wzięłam. Z resztą nie mam poniekąd innego wyjścia. Przy okazji zapytałam ją o kosmetyki dla dzieci. Siostra niedawno marudziła, że jej córka ma strasznie wrażliwą skórę i nie ma pojęcia jak odpowiednio ją zabezpieczyć. Nawet postarała się i zrobiła dla mnie spis preparatów, których już wypróbowała. Było ich faktycznie dużo. Po przeczytaniu tego całego spisu, koleżanka przyniosła mi Oillan. Powiedziała, że w przypadku jej chrześniaka spisał się doskonale. Nie wiem czy kupione przeze mnie produkty faktycznie się sprawdzą. W aktualnych czasach ciężko o dobre preparaty. Cóż, trzeba zabrać się za testowanie. tags: uroda, zdrowie, suplementy diety, dziecko, kosmetyki

środa, 19 czerwca 2013

[Praca]W jaki sposób da się zminimalizować syndrom jet lag?

Poznałam wiele osób, które kochają podróże. Każdego roku organizują długie wczasy w jakimś dalekim miejscu. Ze mną jest nieco inaczej. Nierzadko muszę być na wielu sympozjach czy delegacjach, które egzekwują ode mnie istotnie dalekich podróży. Niegdyś była to praca moich marzeń. Kiedy dostałam długo wyczekiwany awans ucieszyłam się niczym małe dziecko. Niestety patrząc na wszystko z dłuższej perspektywy, dochodzą do wniosku, że jednak pora przejść na delikatniejszy tryb życia. Najwięcej komplikacji sprawiał mi bodajże tzw. jet lag. Niemało się przez niego nacierpiałam dosłownie prawdziwy koszmar. Nieustające bóle głowy to ledwo jeden z symptomów owej przypadłości. Następnie zaczęłam cierpieć na prawdziwą bezsenność Leczenie nic mi nie dało. Lekarz momentalnie powiedział mi, że z tym nic nie można zrobić i jeżeli do tej pory moja reakcja się nie polepszyła, to tak już zostanie. Niektórym może zdawać się to błahym powodem, lecz przy takiej liczbie wyjazdów na wschód liczę na troszkę wyrozumiałości. Póki co nie podjęłam ostatecznej decyzji i nieustająco analizuję wszelkie argumenty za i przeciw. Może uda mi się uszczuplić częstotliwość podróżny. W najgorszym przypadku zostanie jedynie wypowiedzenie. tags: podróże, praca, lekarstwa, zdrowie, bezsenność

[Praca]Odpowiedzialna praca zawsze jest opłacalna

Mój brat nareszcie może się pochwalić stałą i przyzwoicie płatną pracą. A wszystko w zasadzie zaczęło się od pracy wakacyjnej. Brał on aktywny udział przy przygotowaniu wielu przyjęć okolicznościowych wspólnie z pewną agencją eventową. Najważniejszym jego zadaniem było asystowanie przy rozstawianiu namiotów oraz układanie stolików i rozmaite prace porządkowe. Od czasu do czasu musiał również siedzieć do samego zakończenia zabawy, aby wspólnie z resztą personelu wszystko rozmontować i wysprzątać. W czasie tych wyjazdów udało mu się poznać właściciela jednej z firm, która wypożycza ekskluzywne namioty na wesela. Nierzadko był proszony o pomoc w stawianiu tych ciężkich konstrukcji i ogromnie go sobie przy tym cenili. Również ów właściciel dostrzegł brata poświęcenie i zainteresował się jego przyszłymi planami. Już przy pierwszej rozmowie umówili się na kolejne spotkanie w firmie we wrześniu. Do tego momentu skończy mu się umowa z agencją. Teraz stał się on prawą ręką swojego kierownika. Nie dość, że pomaga chłopakom przy montowaniu namiotów to dodatkowo odpowiedzialny jest za hale targowe. Spoczywa na nim bardzo wielka odpowiedzialność, jednakże widać, że chłopakowi zależy na swojej przyszłości i chce się uczyć. Rodzice są z niego dumni. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Uroda]Mój sprawdzony tonik do demakijażu

Ostatnim razem umówiłyśmy się z koleżanką na wspólne zakupy. W planach miałyśmy kilka bluzek oraz potrzebne kosmetyki. Niewątpliwie, nasze zmagania zaczęłyśmy od ubrań. Niestety nie miałyśmy precyzyjnie określonego celu, więc nieco nam to zajęło. Odwiedziłyśmy bodaj wszystkie sklepy w ogromnej galerii. Niemal pod koniec padałam już z nóg, a tu jeszcze trzeba iść do drogerii! Zawsze kupujemy kosmetyki w określonym miejscu. Mamy naprawdę dużą drogerię nieopodal naszego osiedla i tam można dostać mnóstwo interesujących rzeczy. Nieraz można tam odszukać artykuły, których z reguły nie ma na pułkach zwykłych sklepów. Mało tego można je także zamówić. Ja głównie chciałam kupić płyn do demakijażu wypróbowanej już marki Avene. Nie podrażnia on moich oczu i radzi sobie doskonale z wieczornym makijażem. Koleżanka tymczasem głównie na swojej liście miała p reparaty dla dziecka. Od paru miesięcy jest szczęśliwą mamusią i musi dbać o delikatną skórę malucha. Tak jak sądziłam, natychmiast sięgnęła po Balneum Baby Basic, który sprawdziła pewien czas temu i jego skuteczność była bardzo wysoka. Doskonale łagodzi wszelkie zaczerwienienia i likwiduje podrażnienia skóry. Przynajmniej pupcia już smyka nie pobolewa. Sobie wybrała jedynie cień i wreszcie mogłyśmy się zawlec do domu. Pomimo, że to był niezwykle udany dzień, to jestem padnięta. tags: kosmetyki, uroda, moda, rozrywka, dom

[Energetyka]Czemu tak istotne jest mądre wykorzystanie energii?

W ostatnim czasie przeczytałam całkiem ciekawy materiał na temat wykorzystania energii na Ziemi. Muszę przyznać, że niesłychanie mnie zaskoczył. Moja wiedza na ów temat jest w istocie niewielka. Przeważnie opłacam rachunki i więcej nic mnie nie obchodzi. Wystarczył jednak ten jeden tekst, aby pokazały się w mojej głowie nowe wątpliwości. Czy w istocie dobrze robię? Przez swoją niewiedzę dołączam do kręgu osób, które przyczyniają się do marnowania energii i nie pamiętają o nadchodzącym pokoleniu. Bez znaczenia kogo zapytam z moich znajomych i tak raczej nikt nie ma pojęcia, jak dużo miesięcznie wykorzystują energii różne urządzenia. Ja sama nie wiem np. ile kosztuje 1 kwh. Dopiero teraz przejrzałam na stronie dostawcy jakie są stawki. Z artykułu wywnioskowałam, że jeżeli dalej będziemy postępować w taki sposó b, to potem skończy się to kryzysem na skalę ogólnoświatową. Każdy z nas powinien sumiennie obserwować koszt energii i starać się go zmniejszyć. Jest wiele metod na jej oszczędzanie. Wiem jednak, że nie jest to proste. Samej ciężko jest mi pogodzić się z myślą, że za jakiś czas wyczerpią się surowce naturalne. Nie mówię, że nie postaram się spróbować. Chcę aby moje dzieci miały godziwą przyszłość. Takie artykuły rzeczywiście dają do myślenia, ale też są trochę przerażające. tags: energia, prąd, energetyka, zakład energetyczny, dom

wtorek, 18 czerwca 2013

[Energetyka]Ankieta tycząca się wykorzystywania prądu

Pewien czas temu będąc na małych zakupach wpadłam na sympatyczną panią, która przeprowadzała dość nietypową ankietę. Mianowicie hasłem głównym było oszczędzanie energii. Pytań było malutko, jednakżejednak część w istocie mnie ogromnie zaskoczyła. Pierwszego pytania mogłam oczekiwać. Dotyczyło ono ilość komputerów i telewizorów, jaka znajduje się w mieszkaniu. Potem zaczęły się dla mnie jednakże schody. Przy pytaniu, czy wiem ile zużywam prądu miesięcznie miałam spore kłopoty. Nigdy nie przeglądam dogłębnie wszystkich rachunków, wyłącznie je płacę. Następne pytanie brzmiało: ile kosztuje 1 kilowat? Aż mnie zamurowało. Nie wiedziałam co odpowiedzieć, więc milczałam. Później padła seria zwykłych pytań i w efekcie dostałam niewielką broszurkę. Kluczowym jej mottem było oszczędzanie prądu. Wewnątrz znalazła się masa wiadomości dotycząca kwestii mających związek z zużyciem energii. Generalnie można powiedzieć, że nikt z nas raczej nie interesuje się tym tematem, a może mieć to okropne skutki dla świata. Sama muszę przyznać, że jestem taką samą ignorantką. Ta ulotka dała mi istotnie wiele do myślenia i nawet pokazałam ją rodzicom. Nie można przewidzieć, jak się wszystko potoczy w przyszłości, ale chociaż ja spróbuję zmienić coś w moim życiu. tags: energia, prąd, dom, zużycie energii, zużycie prądu

[Biznes]Plan na rozwój działalności

Już od paru dobrych lat moja koleżanka zarządza własną firmą, której celem jest organizacja przyjęć. Dosyć dobrze daje sobie radę na rynku, mimo dominującego powszechnie kryzysu. Ma do tego prawdziwy dryg. Ostatnio uznała jednakże, że czas poszerzyć swoją ofertę o dodatkowe usługi. Jedną z nich jest możliwość rezerwowania terminów online. Wymaga to jednakże nieco pracy, ponieważ poprzednia strona jest dość kiepskiej jakości. Szczęśliwie mam trochę czasu, by jej z tym pomóc. Dzięki temu mogła wziąć się za część kolejną. Chodziło tutaj o wynajem namiotów. Chciała mieć własne, odpowiednie do tego zaplecze. Sprawdza się to szczególnie, przy zabawach zaplanowanych w plenerze. Nie musi wtedy ponosić kolejnych kosztów, wprost przeciwnie! Jej mąż ma swój skład budowlany i mnóstwo magazynów. Stwierdził, że hala magazynowa na pewno się spełni jako przechowalnia. Jednakże zakup tego całego sprzętu to także istotne koszty. Póki co nie ma, jak ich sfinansować z własnej kieszeni, więc będzie starała się o kredyt. Bardzo ją podziwiam za tę determinację oraz fakt, że sama stworzyła firmę od podstaw bez niczyjej pomocy. Dzięki jej miłemu usposobieniu oraz pragnienia niesienia pomocy, nie musi uskarżać się na brak zleceń. Mam nadzieję, że jej nowa inwestycja się opłaci. tags: praca, biznes, firma, finanse, wesele

niedziela, 16 czerwca 2013

[Praca]We dwóch zawsze milej!

Moja kumpela otwiera własną działalność, a dokładnie sklep z ubraniami! Część spraw już załatwiła, został jej jedynie lokal. To była najcięższa walka szczególnie, że nie jest prosto wynająć coś atrakcyjnego w centrum i to po okazyjnej cenie. Większość ofert dotyczy starego budynku, które wymaga napraw, bądź całkowicie nowych lokali. Przejechałam z nią całe Katowice i nawet parę innych miast. Dopiero przy końcowym podejściu natrafiłyśmy na coś konkretnego. Nie jest to bez wątpienia wymarzone miejsce i wymaga niewielkiego remontu, lecz w konfrontacji z resztą to prawdziwa okazja! Umowa została dość prędko podpisana i mogłyśmy się zabrać za remont oraz zakup potrzebnych mebli. Na naszej długiej liście znalazły się oczywiście lady, pułki, stojaki, kasa oraz kasetki na pieniądze. Na szczęście we wszystkich sprawunkach pomogli nam jej rodzice, którzy od samego początku wspierają ją w tym pomyśle. Chciałam również sprezentować jej coś od siebie na szczęście. W tym wypadku sprawdziła się szafka na klucze, którą dodatkowo udekorowałam. Przed nią jeszcze mnóstwo pracy, lecz ma odpowiednie wsparcie! Stale może liczyć na pomoc rodziny i przyjaciół. W życiu w końcu trzeba sobie pomagać. tags: biznes, firma, praca, sklep, działalność

sobota, 15 czerwca 2013

[Rozrywka]Ciekawe hobby mojej siostry

W ostatnim czasie moja siostra wpadła na genialny pomysł i próbowała przekabacić mnie na dodatkowe lekcje z wyplatania koszy. W pierwszej chwili nie miałam pojęcia co zrobić. Spodziewałam się raczej zajęć plastycznych czy robienia bransoletek. To zadaje mi się bardziej w jej typie, natomiast kosze? Nie mogłam do tego zbytnio się przekonać Oczywiście moja siostra nie miała zamiaru ulec. Całymi dniami dręczyła mnie i truła, aż nie dałam rady i się zgodziłam. Jedynie co mnie skusiło to wizja, że taki koszyk mogłabym tak czy owak wykorzystać na balkonie zamiast donicy. Kocham takie rzeczy! Pierwsze zajęcie warsztatowe przypadały na weekend, więc nie było kłopotu, bym się na nich zjawiła. Najpierw należało wybrać projekt. Bez wahania wybrałam wózki! Widziałam takie w sklepa ch ogrodniczych i bardzo mi się spodobały. Niestety są one dość drogie. Teraz mogę zrobić taki sam! Muszę jednakże powiedzieć, iż nie jest to wcale takie łatwe. Już po godzinie bolały mnie ręce, a uwierzcie, niewiele zrobiłam. Jak dobrze, że szybko się nie zniechęcam i staram się wszystko doprowadzić do końca. Jestem aktualnie po 4 takich zajęciach i dalej nie widzę kształtu. Co prawda to dopiero moja pierwsza taka próba, ale chcę, by coś z tego wyszło. Dobrze, że mam stałe wsparcie nauczyciela. tags: hobby, rozrywka, plastyka, kursy, warsztaty

[Nauka]Marzenia z czasów liceum

Moja przyjaciółka już od liceum wykazywała zainteresowanie architekturą i budownictwem. To była jej autentyczna pasja. Nikogo nie zdziwiło, jak uznała, że chce zdawać na kierunek budownictwo do Wrocławia. Ostatecznie to jedna z lepszych uczelni. Naturalnie czekało ją w związku z tym masa nauki, zwłaszcza z przedmiotów ścisłych takich jak matematyka. Dobrze, że nasza nauczycielka prowadziła dodatkowe fakultety z tego przedmiotu. Dwa razy w tygodniu ślęczała ostro nad zadaniami. Rzecz jasna dostała się w głównym naborze, gdyż maturę zaliczyła rewelacyjnie. Okazało się aczkolwiek, że teraz nie będzie już tak łatwo. Ciągle marudziła i skarżyła się na morze zaliczeń. Do tego znalazła sobie jeszcze pracę dodatkową w biurze projektowym. Przynajmniej dosyć szybko przekonała się, jak wyglądają inwestycje budowlane w praktyce. Jak dużo wypada im czasu poświecić i funduszy. Jej największym marzeniem jest zrobić karierę i poprowadzić własne zlecenia budowlane Wrocław wydaje się dla niej idealnym miejscem. Wciąż pracuje zaledwie przy małych projektach i ciągle musi się dokształcać z przeróżnych dziedzin. Będzie musiała jeszcze sprostać wielu przeszkodom, jeżeli chce się stać absolutnie samodzielna. Ma jednak dziewczyna aspiracje, więc trzymam kciuki! tags: budownictwo, architektura, projekty, praca, studia

piątek, 14 czerwca 2013

[Dom]Mój tata i jego pasja

Razem z mamą niedawno pojechałyśmy wyposażyć biuro we wszelkie brakujące materiały. Czekały nas olbrzymie zakupy. Już od kilku lat prowadzi własną działalność jako samodzielna księgowa i nawet dobrze sobie radzi mimo kryzysu na rynku Przeważnie podobne zakupy robimy raz na parę miesięcy. Tym razem przypadło to nieco wcześniej, gdyż doszły jej następne firmy. Z reguły nasze zmagania rozpoczynamy od sklepu papierniczego, gdzie zaopatrujemy się w najistotniejsze materiały biurowe. Następnie nadchodzi pora na obowiązkową rundę po marketach, gdzie musimy kupić takie produkty jak woda, sok czy chemia. Tym razem otrzymałyśmy jeszcze jedno zadanie. To znaczy tata potrzebował kilku narzędzi , gdyż ostatnio para się stolarką. Co on nie potrafi wyczyniać z drewnem! Muszę przyznać, że faktycznie ma talent. Mało tego pojawiły się pierwsze zlecenia. Jak dobrze, iż wręczył nam konkretną listę. Pojawiły się na niej przykładowo rękawice, folie oraz gogle robocze. Naturalnie nie obyło się bez problemów. Dobrze, że na miejscu natrafiłyśmy na pana, który pokazał nam, gdzie czego szukać. Obładowane torbami w jakiś sposób dotarłyśmy do auta. Dobrze, że tata później postanowił nam pomóc, a to zaledwie połowa zakupów.

czwartek, 13 czerwca 2013

[Rozrywka]Ciężki życie asystentki

Jaki ja miałam ostatnio niezwykle uciążliwy dzień. Dobrze, że wszystko zakończyło się bardzo pozytywnie. Zacznę jednakże od początku. Wspólnie z mamą i jej przyjaciółką prowadzimy małe biuro rachunkowe. Ja odpowiedzialna jestem za organizację całej pracy. Ściśle mówiąc jestem odpowiedzialna za administrację biura i przy okazji przyuczam się do zawodu księgowej. Akurat owego dnia miałam na głowie wiele pracy. Telefony urywał się od wczesnego rana. Do tego doszła poczta i klienci z fakturami. Nic dziwnego, że moje biurko zatonęło pod papierami, a musiałam szybko to posprzątać, ponieważ czekała mnie praca w terenie. Jak tylko całość posortowałam, niezwłocznie pobiegłam do sklepu papierniczego, w którym czekały już na mnie brakujące artykuły biurowe. Przy okazji zajrzałam do pralni po taty ubrania robocze, których biedak naturalnie nie ma kiedy odebrać. Przez to wszystko niemalże zapomniałam o herbacie i innych dodatkach. Jeszcze się pobrudziłam i prawie upadłam Jaka byłam zdumiona, kiedy ktoś złapał lecące na wszystkie strony ubrania. Jak się domyślacie uratował mnie mężczyzna! Na koniec wyszło, że to mój znajomy z dzieciństwa i z przyjemnością pomógł mi zanieść wszystko do biura. Mało tego umówiliśmy się na kawę... tags: praca, dom, biuro, artykuły biurowe

środa, 12 czerwca 2013

[Dom]Co oddziałuje na ceny prądu?

Już od pewnego czasu intryguje mnie sprawa związana ze zużyciem prądu szczególnie, że cały czas wysłuchuję o jego marnotrawstwie. Jak spora część osób korzystam z wielu urządzeń, które potrzebują nieustającego zasilania szczególnie, że wszystkie moje notebooki mają popsutą baterię. Pomijam już tutaj zamrażarkę, czajnik czy suszarkę, które są u mnie wykorzystywane niemal na co dzień. Prywatnie przenigdy nie przyszło mi na myśl, żeby sprawdzić np. pobór mocy. Chociaż rachunki powinny dać mi trochę do myślenia. Ze prostej ciekawości postanowiłam sprawdzić, jak wyglądają koszty prądu. Nie chodzi mi tutaj o kwotę widniejącą na rachunkach, ale o same stawki. Wszystko zależne jest z pewnością od wybranego dost awcy energii elektrycznej. Każdy ma swoje określone stawki, które znajdziemy na stronie internetowej. Szczerze, to nie za dużo mi to powiedziało, gdyż nie mam pojęcia jak jest w praktyce. Można mieć w końcu tani prąd czy nie? Zapytałam najbliższych, jak to wygląda u nich, ale oni tak jak ja są ignorantami i nawet tego nie monitorują. Jedynie moja mama jest na tyle rozumna, że istotnie wie, w jaki sposób obniżyć rachunki. W końcu sama przetestowała rozmaite metody. Na razie nie przewiduję wprowadzać w swoje życie jakikolwiek radykalnych zmian, jednak też chcę mieć świadomość, na co przeznaczam moje pieniądze. tags: prąd, energia, dostawcy energii elektrycznej, zakład energetyczny

[Budownictwo]Co ma wpływ na nasz sukces?

Mój wujek jak mało kto do dzisiaj pracuje w wyuczonym zawodzie. Z wykształcenia jest magistrem inżynierem, a dokładnie architektem. Często lubi mówić, iż za jego czasów nauczanie na architekturze wyglądało gorzej i zaliczył sporo nieprzespanych nocy nad projektami. Jako osoba doświadczona, która ma własna firmę patrzy na wszystko z trochę innej perspektywy. Praktycznie co roku część jego projektów jest wychwalana jednocześnie przez kolegów po fachu, jak i znane firmy. Zdarza się też czasami, że dostaje formalne zaproszenia na przetargi publiczne, na których służy swoją radą i pomocą. Dawno temu opowiadał, iż bez dopingu rodziny i ciężkiej pracy nie byłby tym, kim teraz jest. Jego kariera wymagała masy wyrzeczeń. Nie miał z początku możliwości i musiał błagać o zlecenia budowlane Warszawa była dla niego jedyną nadz ieją. Dobrze, że znalazł się inwestor, który dostrzegł u niego prawdziwy dar i dzięki niemu zdobył odpowiednie kontakty. Bez wsparcia przeróżnych osób prawdopodobnie teraz pracowałby jako zwyczajny robotnik. Niestety, ale taki jest nasz kraj. Ciężka praca i dar to dopiero pierwszy kroczek ku karierze. Bez znajomości i środków na start możemy pożegnać się z marzeniami. tags: budownictwo, architektura, projektowanie, dom, praca

[Dom]Tata i jego ukochane projekty

Ostatnio moją mamę prześladował paskudny pech. Wpierw tata porysowała cały blat w kuchni, a potem sąsiadka dodatkowo ją zalała. Muszę stwierdzić, że wszystko wyglądało całkiem zabawnie, ale bądź co bądź rodzicom nie jest do żartów. Wszystko rozpoczęło się od taty eksperymentów z drewnianymi listwami, których oczywiście nie zabezpieczył. Rysy na blacie imitują trochę zadrapania kocich pazurków lub jakby ktoś użył niebywale ostrego noża. Potem sąsiadce jakaś uszczelka się obluzowała i przez cały dzień kapała po ścianie woda. Teraz na suficie mamy gigantyczną plamę. Wilgoć spowodowała, że tapety zaczęły odchodzić od ściany i całość nadaje się do remontu. Tata jednakże na razie nie ma czasu. My z mamą tymczasem wzięłyśmy sprawy w swoje ręce i poszukałyśmy w internecie sklepów, które reklamują się na hasło: blaty kamienne Warsza wa. Wyszło jednak, że niełatwo nam w ten sposób znaleźć konkretny typ kamienia, dlatego musiałyśmy wpisać: konglomerat Warszawa. Na nasze szczęście najbliższy sklep oddalony jest o niecałe dziesięć minut drogi. Do tego trafiłyśmy na szczególnie ciekawą promocję. Teraz należy tylko namówić tatę, by wziął się do roboty i naprawił wszelkie szkody. To będzie ciężka przeprawa. tags: mieszkanie, dom, kuchnia, remont, rodzina

wtorek, 11 czerwca 2013

[Rozrywka]Pasja z dzieciństwa

Niedawno doszłam do wniosku, iż muszę zacząć rozszerzać swoje hobby i to nie tylko w domowym zaciszu. Po prostu uwielbiam rysować i malować, bez znaczenia dla mnie jest miejsce czy sposób. Liczy się czas spędzony nad płótnem. Nie zapomnę, jak jeszcze byłam dzieckiem, a później nastolatką. Rodzice wówczas zaprowadzili mnie na dodatkową plastykę. Przychodziłam tam dwa razy tygodniowo z grupką moich rówieśników. Naszą instruktorką była pani o wspaniałym talencie. Chyba zawsze byłam o to trochę zazdrosna. Później jednak musiałam zrezygnować i teraz mogę wyłącznie wspominać. Mam teraz duży żal do siebie, że przestałam rozwijać tę pasję. W gruncie rzeczy tęsknie za owymi latami nauki. Aktualnie zapisałam się na zajęcia warsztatowe do ogniska, które odbywają się raz w tygodniu. Trafiłam nawet na grupę dla osób dorosłych. Niezwykle mnie zaskoczyło, kiedy moja koleżanka także zdecydowała się zapisać. W końcu tutaj największe znaczenie ma rozrywka nie talent. Razem pojechałyśmy zakupić kilka najistotniejszych rzeczy, jak pastele, akwarele i fartuchy ochronne, aby się przez przypadek nie poplamić. Nareszcie spełniłam moje marzenie! Jestem niesamowicie szczęśliwa, że będę mogła malować i poznam ludzi o podobnych zamiłowaniach. tags: hobby, rozrywka, rysowanie, malowanie, plastyka

poniedziałek, 10 czerwca 2013

[Technologia]Czy jesteśmy w stanie zmniejszyć koszty wynajmu?

Chyba już wszyscy przyzwyczaili się do tego, że w każdym mieście natkniemy się na inne stawki za wynajęcie mieszkania. Przeważnie jest tak, że im modniejsze miasto, tym więcej zapłacimy, szczególnie jeśli marzy nam się ścisłe centrum. W rzeczywistości nie ma co się okłamywać. Mieszkania są bardzo drogie. Mnóstwo z nas decyduje się na tzw. studenckie życie. Jest to o wiele tańsze, niż wynajęcie samemu kawalerki, a nie mówię już tutaj o utrzymaniu się za skromną płacę. Oprócz opłaty za kawalerkę powinniśmy pamiętać, że dojdą do tego media i czynsz, dlatego cena może się wahać w przedziale od 1200-1600 zł co miesiąc. Są jednakże pewne rzeczy, które są niezmienne bez względu na to, gdzie zapragniemy mieszkać. Chodzi mi tu głównie o ceny energii. Mimo, że są one ustalane w konkretnym województwie, to ró� �nica jest bardzo mała. Ostatecznie jednym z najistotniejszych dóbr jest energia Poznań, Katowice czy Wrocław, bez znaczenia jakie miasto i tak potrzebny jest nam do niej stały dostęp. Nasz świat uzależniony jest od różnego rodzaju sprzętu, bez którego nie bylibyśmy w stanie normalnie funkcjonować. Nie ma znaczenia miejsce zamieszkania, czy osoby z którymi pomieszkujemy. Zawsze pewne rachunki trzeba będzie pokryć bez względu na sytuację. tags: energia, ceny energii, Poznań, technologia, mieszkanie

[Dom]Z miłości do olbrzymiej łazienki!

Niedawno wybraliśmy się z rodzicami z wizytą do cioci, która mieszka blisko 80 kilometrów za Warszawą. W ów sposób mieliśmy możliwość połączyć parodniowy urlop z odwiedzinami u naszych najbliższych. Wolnego nigdy za wiele! Zdecydowanie pragnęłam tych 5 dni spędzonych na łonie przyrody. Mało tego miałam sposobność ujrzeć nowy dom wujostwa! Byłam niezwykle podekscytowana tym, co zobaczę zwłaszcza, że ciocia jest z zawodu projektantem wnętrz i tworzy przepiękne aranżacje! Stanowczo się nie zawiodłam. Już od progu widziałam, że włożyła w całkowity wystrój sporo pracy i miłości. Najbardziej jednakże zaczarowana dla mnie jest łazienka. Może wszystkim wydać się to zabawne, lecz zawsze marzyła mi się ogromna wanna! Całość podtrzymana była w odcieniach czerni i bieli. Wszystko wyłożone granitem i marmurem. Z ciekawości aż skusiłam się, by sprawdzić wartość tego cuda. Wygospodarowałam więc wieczorem wolną chwilę i usiadłam przed komputerem. Jako pierwsze wpisałam marmury Warszawa. Wybór ogromny, a ceny zawrotne. Identycznie było w przypadku: granit Warszawa. Akurat te użyte u cioci były nieomal najdroższe. Prawdopodobnie nigdy nie będzie mnie stać na taką łazienkę, mimo to z niesamowitą rozkoszą skorzystałam z przyjemnej kąpieli! tags: łazienka, dom, remont, wystrój wnętrz, aranżacja

[Sport]Przygotowania do zawodów

Mój chłopak wraz z zespołem wzięli ostatnio udział w dwudniowym turnieju Ultimate urządzonym w Czachach. Już na samym początku mieli zapewniony nocleg na polu namiotowym, jednakże paskudna pogoda szybko ich zachęciła do poszukania czegoś innego. Praktycznie natychmiast uznali, że najdogodniejsze będą domki. Wyszło jednak, że to niewielka miejscowość i będzie kiepsko. Mieli faktycznie poważny kłopot. Szczęśliwie ich kapitan dowiedział się o winnicy, która leży nieopodal. Okazało się, że do wynajęcia jest ogromna sala z łóżkami, dzięki temu maty i śpiwory mogły iść w odstawkę. Nawet opłata była nadzwyczaj atrakcyjna. Nic dziwnego, że wszyscy bez przeszkód przystali na taką propozycję. Mnie jednakże wyjątkowo rozbawił fakt, że łóżka stały otoczone przez beczki. Dobrze, że opróżnione, a nie pełne. Któż wie, co by chłopacy z nimi uczynili, gdyby okazała się, że wewnątrz znajduję się dobrej jakości wino. Podobno jeszcze w sali wbudowany był kominek, który grzał ich w nocy, więc atmosfera musiała być naprawdę fantastyczna. Nie {uchroniło|uratowało to jednakże mojego chłopaka przed chorobą. Widocznie nie za bardzo służy mu zabawa w deszczu. tags: sport, maty, zdrowie

niedziela, 9 czerwca 2013

[Dom]Pomysł na odświeżenie kuchni

W końcu po paru latach kuchnia rodziców doczeka się całkowitego remontu. Muszę przyznać, że była ona w naprawdę kiepskim stanie. Wydaje się ona całkiem przestronna i można ją urządzić w rzeczywiście atrakcyjny sposób. Jak dobrze, iż moja mama ma świetny gust. Wszystkie meble były onegdaj w odcieniach bieli i zieleni. Obecnie jednak są już stare i spłowiałe, a lodówka nadaje się do wymiany. Do połowy ściany zakrywają popękane kafelki, dalej tapeta. Sufit jest już szary, a nie lśniąco biały. Parę lat zajęło im zbieranie pieniędzy na to, aby całkowicie ją odnowić. Nie jestem zadziwiona, że teraz wpadli w zakupowy szał. Z początku razem wybrali modne, granitowe meble, które nie zajmują dużo miejsca. Do tego dokupili niewielką lodówkę. Na koniec zdecydowali się zamówić jeszcze blaty kuchenne Warszawa jest pełna takiego rodzaju wykończeń, więc wybór był naprawdę olbrzymi i dosyć trudny. Przyjaciółka doradziła nam onyx, który w jej sytuacji idealnie spisuje się praktycznie w każdym wypadku. Jest z niego szczególnie zadowolona. Z ciekawości więc wpisałyśmy z mamą w Google: onyx warszawa i zebrałyśmy listę najbliższych sklepów oferujących podobne blaty. Ostatecznie wybór jednak padł na blaty granitowe, które lepiej komponują się z całością i meblami. Czeka ich jeszcze wybór kafelek itp. Będzie się działo! tags: kuchnia, remont, dom, aranżacje wnętrz, meble kuchenne

[Sport]Jak odnaleźć swoją pasję

Mój narzeczony ostatnio znalazł sobie kolejną pasję, która dostarczy mu odpowiedniej dawki adrenaliny. Naturalnie to koledzy z pracy namówili go do tej zmiany i wspólnego wypadu. Mnie nawet nie spytał o zdanie. Z początku trochę się wahał. Nie był pewny, czy wspinaczka istotnie jest dla niego, ale z czasem zmienił opinię. Wyjazdy tak mocno go wciągnęły, że obecnie w każdej wolnej chwili bierze rzeczy i pędzi na Jurę. Każdy sport jednak trochę kosztuje, zwłaszcza jeżeli musimy kupić całe wyposażenie. Nigdy nie zapomnę, gdy wybrałam się z nim i jego znajomym do centrum handlowego, by nabyć kompletny sprzęt wspinaczkowy. Chłopcy ruszyli w kierunku sklepu sportowego tymczasem ja, wykorzystałam całą sytuację i zdecydowałam się zrobić zakupy w galerii. O dziwko, szybciej uporałam się ze wszystkim niż oni! Nawet zdążyłam pójść do marketu po coś na kolacje, a oni dalej debatowali nad butami. Bodaj pierwszy raz mogłam zobaczyć tak niezdecydowanych mężczyzn. Najbardziej jednak wystraszył mnie końcowy rachunek. Nie wiem kto rzekł, że sport jest niedrogą formą aktywności. To nawet karnet na siłownie jest tańszy od tego ekwipunku. Oby tylko go wykorzystał. tags: sport, wspinaczka, sprzęt sportowy, akcesoria sportowe, re

sobota, 8 czerwca 2013

[Sport]Atrakcyjna forma relaksu

No i wreszcie mój rower doczekał się profesjonalnej naprawy. Wcześniej zabrakło mi czasu, ale ostatecznie dałam radę! Zadaje mi się, iż już z początkiem maja zadecydowałam się w te lato poznać pobliskie trasy rowerowe. Mój chłopak ucieszył się z owego pomysłu chyba najbardziej. W sumie to sam miał zamiar mi podsunąć coś podobnego. Potrzebny był przegląd, więc zawieźliśmy nasze rowery do odpowiedniego punktu. Tam powiedziano nam, że to kwestia prawdopodobnie kilku dni. W tym czasie postanowiliśmy kupić kilka potrzebnych rzeczy, które zginęły nam w zeszłym roku. Na liście znalazła się m.in. pompka. Do tego doszedł niezbędny bidon, rękawiczki i odblaskowe opaski, tak aby każdy kierowca dostrzegł nas z daleka. Zastanawialiśmy się również na kupnem plecaka, który byłby odpowiedni jednocześnie do roweru, jak i powszedniego użytku. Kumpel z pracy polecił nam markę Deute r, która ma duże powodzenie pośród rowerzystów i amatorów pieszych wycieczek. Co prawda cena nas nieco zdziwiła, bo nie jest to zbyt tania rzecz, ale ostatecznie doszliśmy do wniosku, że rzeczywiście warto. Mamy tylko jeden dość poważny problem. Co się stało z latem? Póki co wciąż leje i nie zanosi się na zmianę. Cóż, jeszcze sobie poczekam. tags: sport, akcesoria sportowe, plecaki, sprzęt rowerowy

piątek, 7 czerwca 2013

[Zdrowie]Dlaczego warto pytać o pomoc rodziców

W ostatnim czasie cierpię na chorobę mojego pokolenia, czyli bezsenność. Za duża ilość stresu i wymagająca praca sprawiają, że faktycznie jestem już zmęczona. Z początku nie zwróciłam na to uwagi. Doszłam do wniosku, że nieco zwolnię, odpocznę i wszystko będzie tak jak dawniej. Niestety szybko się przeliczyłam i mogę przyznać, że byłam niczym tykająca bomba. Wszystko mnie denerwowało i wkurzało. Koleżanka z pracy zaleciła mi nawet sprawdzone ziółka na uspokojenie, które powinny doskonale wpłynąć na moje kłopoty ze snem. Wiadomo, nie podziałały. Byłam zmuszona sięgnąć po inny lek na bezsenność, ale przecież nigdy ich nie używałam, więc skąd się mam na tym znać? W tym celu wybrałam się do lekarza. Cała wizyta trwała kilkanaście minut i lekarz nader szybko oznajmił, że to przepracowanie i przepisał tabletki. Jestem osobą nieco podejrzliwą, więc z ciekawości wpisał am w wyszukiwarkę: bezsenność lek. Wynik moich badań był przerażający. Większa część tabletek ma w sobie dużo niedobrej chemii, a te przeciwwskazania! Pigułki od razu wylądowały w koszu na śmieci. Przyszedł czas na ostateczną deskę ratunku. Zadzwoniłam do mamy i poprosiłam ją o radę. Całkiem szybko znalazła dla mnie konkretne rozwiązanie w postaci roślinnych środków. Jak dobrze jest mieć rodzinę. Co prawda jeszcze nie sypiam tak dobrze jak kiedyś, ale znalazłam się na dobrej drodze do zmian i to bez udziału chemii! Może nareszcie się wyśpię? tags: zdrowie, medycyna, lekarstwa, bezsenność

[Rekreacja]Który prezent wybrać dla taty?

Już za kilka dni będą urodziny mojego taty. Z tej przyczyny postanowiliśmy kupić mu coś szczególnego. Pierwsze co nam do głowy przyszło to skórzany notes w mocnej oprawie oraz torba na laptopa, o której tak sporo mówił. Mama jednak kazała nam się powstrzymać z podejmowaniem jakiejkolwiek decyzji, bowiemgdyż taty zachcianki w mgnieniu oka się zmieniają. Wyczekiwaliśmy niemal do ostatniej chwili i podjęliśmy decyzję, że już pora pojechać do marketu na zakupy. Mój chłopak kategorycznie nie przepada za tego rodzaju wyprawami. Uważa je za męczące i irytujące. Wystarczy godzina, aby zaczął marudzić. Dopiero po paru godzinach męczarni natrafiliśmy na idealny prezent. Niestety właśnie wtedy musiała odezwać się moja mama. Wybór padł na plecak turystyczny, więc musieliśmy pojechać po niego na przeciwny kraniec miasta. Szkoda, że w trakcie zakupów mój chłopa k gdzieś zaginął. W końcunaturalnie go znalazłam, wpatrującego się w stół do bilarda. Jakie szczęście, że nasze mieszkanie jest za małe na taki sprzęt. Znając mężczyzn zapewne wyobrażał sobie, jak z jednego pokoju urządza miejsce na stół oraz spotkania z kolegami przy piwie. Cofnijmy się jednak do upominku urodzinowego. Zapewne zgadniecie jaki był ostateczny finał. Teraz mój tata może praktycznie przebierać w plecakach... tags: turystyka, sport, rekreacja, akcesoria sportowe, sprzęt turystyczny

[Rozrywka]Jak zaprojektować swojego pluszaka?

Jakiś czas temu wraz z kuzynką wpadłyśmy na pomysł, aby zacząć projektować własne pluszaki. Póki co, to jedynie nasze hobby. Każda z nas ma wydzielone odpowiednie zadania. Moim obowiązkiem są rysunki koncepcyjne oraz stworzenie odpowiednich szablonów. Moja praca zdaje się całkiem prosta i lekka, ale nic bardziej mylnego. Mimo, że czerpię z tego mnóstwo satysfakcji, czasami muszę nieźle kombinować. Najpierw powstają tzw. szkice robocze. Jest ich naprawdę dużo. Wszystkie postacie próbuję rozrysować z każdej strony. Następnie robię główny przesiew. Odtrącam te, które mi nie podchodzą. Pozostałe zmieniam dodając niekiedy jakieś elementy. Wszystkie szkice lądują na ścianie, gdzie przyklejam je przy pomocy taśmy klejącej. Wiszą tak, aż podejmę jakąś decyzję. W między czasie pytam o opinię inne osoby, z reguły moją bliską rodzinę. Na końcu wybieram zwycięzcę. Jeszcze raz rozrysowuję go na dużej kartce i określam najistotniejsze elementy. Tak właśnie powstaje szablon. Trafia on w następnej kolejności do mojej kuzynki, która z jego pomocą tnie wybrany przez siebie materiał i dodatki. Muszę przyznać, że jest to nader czasochłonne zajęcie, a my stawiamy na razie pierwsze kroki. Jednakże cieszę się, że mam coś własnego! tags: maskotki, pluszaki, dom, hobby, rozrywka

[Turystyka]Rodzinna wyprawa w góry

Wraz z rodzicami zdecydowaliśmy się w tym sezonie spędzić wspólne wczasy w górach w przyjemnej, rodzinnej atmosferze. W planach mieliśmy niedalekie Bieszczady, których do dzisiaj nie mieliśmy sposobności zobaczyć. Dzięki znajomemu z pracy tata zarezerwował dla nas mały, drewniany domek w spokojnej okolicy otulonej lasem aż na dwa tygodnie! Naprawdę nie potrafię się już doczekać owej wycieczki! Razem z mamą opracowałyśmy nawet szlak i znalazłyśmy kilka atrakcyjnych miejsc do zwiedzenia. Mimo, że tata jest również podekscytowany całą tą wyprawą, to poniekąd marudzi ze względu na auto, które potrzebuje naprawy. Obecnie musimy jedynie zadbać o adekwatną ilość bagażu zarówno dla nas, jak i psa, którego na szczęście możemy ze sobą zabrać. Jak to najczęściej bywa okazało się, że brakuje nam paru kluczowych rzeczy. Pojechałyśmy więc z mamą do największego, znanego nam centrum handlowego. Na początku zajrzałyśmy do sklepu zoologiczne po smycz, bidon i kilka innych dodatków. Prócz tego zależało nam, aby kupić polary damskie. Nie tylko przydają się podczas górskiej, niestabilnej pogody, ale też zatrzymują odpowiednie ciepło w zimne wieczory. Jak to bywa z kobietami, przyszłyśmy do domu obwieszone dużymi torbami z zakupami. Nie pozostaje mi teraz nic innego, jak wyczekiwać na wyjazd! tags: turystka, góry, sprzęt turystyczny, polary

czwartek, 6 czerwca 2013

[Turystyka]Jakie sandały wybrać na lato?

Każdego roku słyszę od taty, że znów nie ma butów na lato. W adidasach grzeje mu się noga, a trampki są niewygodne. Jego zrzędzenie działa już zapewne wszystkim nieźle na nerwy. W dodatku w zeszłym roku zamówił sobie sandały. Jak zazwyczaj nie zapytał o pomoc, bo on sam wszystkie wie najlepiej i nie ma zamiaru pytaćnikogo o radę. Finał jest taki, że leżą one zamknięte w szafce i czekają na lepsze czasy. Jak widać zamsz nie okazał się trafnym wyborem. Stopa cały czas mu się w nich pociła i do tego ślizgała. Nic dziwnego, że resztę lata przechodził w klapkach. A mówiłam mu wstrzymaj się, pójdziemy na zakupy wraz z Tobą. Po co słuchać własnej córki? Tym razemjednak nie popełnił błędu i od razu zadzwonił do nas, by spytać, czy nie wybierzemy się z nim na zakupy. Bez zastanowienia wzięliśmy go do sklepu sportowego po sandały turystyczne. Wiadomo nie są one tanie , lecz idealnie nadają się na lato i piesze wycieczki. W każdym razie nie zdziwił mnie fakt, iż tata teraz nigdzie bez nich nie wychodzi. Ulżyło mi jednak, że nie wpadł na pomysł ubrania skarpetek. Czasami męska duma mnie przeraża. Chyba nigdy do końca nie zrozumiem ich sposobu myślenia. Dobrze jednak, że uczą się na własnych błędach. tags: turystyka, sprzęt turystyczny, obuwie turystyczne, sandały, obuwie

[Technologia]Jak nadzorować swoje rachunki?

Każdy z nas marzy o jak najniższych rachunkach za mieszkanie i media. Niestety mało kto monitorować swoje wydatki. Postanowiłam spytać moją kochaną rodzinę, jak to jest w ich wypadku. Czy sprawdzają miesięczne wydatki np. za prąd? Nie szczególnie zdziwił mnie fakt, że niezbyt się tym interesują, zwyczajnie płacą i już, a przecież to niezwykle ważna kwestia. Udało mi się przekabacić mamę na to, aby udostępniła mi rachunki. Z ciekawości przeglądnęłam sobie dane i wypisałam te najważniejsze dla mnie. Następnie poszukałam w internecie, jak mogę sprawdzić ile energii pobiera dany sprzęt. Niezwykle szybko natrafiłam na stronę naszego dostawcy energii, który udostępniał już zaprojektowany kalkulator zużycia prądu. Szybko zawołałam rodziców i już po kilku minutach okazało się, że co prawda tani prąd nie istnieje, ale możemy na nim trochę zaoszczędzić! Naturalnie nie obędzie się bez prawdziwej dyscypliny. Każdy z nas powinien zacząć się pilnować i nie zapominać np. o wyłączeniu światła. Takie małe rzeczy, a mogą posiadać znaczny wpływ na wszystkie rachunki! Oczywiście na początku nie zauważyliśmy dużych zmian. Starczyły jednak 2 miesiące, aby zauważyć zmianę. Rzeczywiście rachunki robiły się coraz to niższe. Szczerze Wam zalecam zainteresować się w niedalekiej przyszłości tym tematem. tags: energia, prąd, zużycie energii, rachunki z prąd, energetyka

[Rozrywka]Doskonale zaplanowane urodziny

Już za niedługo moja mama skończy magiczne 50 lat. Z tej okazji zdecydowali z tatą zorganizować ogromne przyjęcie. Doszli do wniosku, że najlepszą dla wszystkich opcją, a równocześnie najbardziej komfortową będzie restauracja. Umówili się w związku z tym z zaprzyjaźnioną właścicielką dworku na rozmowę dotyczącą planowanej zabawy. Po długich naradach doszli do wniosku, że jednak trochę skorygują poprzedni plan. Dzięki radom koleżanki przyjęcie urodzinowe zostanie urządzone na tyłach dworku, w należącym do nim pięknym parku. Stanie tam wyjątkowa hala namiotowa, gdzie zmieszczą się wszyscy goście oraz pełny catering. Tymczasem na samym środku polany położony będzie parkiet. Naokoło niego ustawią stoły, krzesła oraz latarnie. Moim zdaniem jest to znakomity pomysł! Może coś podpatrzę i tak samo zorganizuje własne przyjęcie we selne? Z czystej ciekawości chciałam sprawdzić w internecie frazę: namioty imprezowe wynajem i byłam trochę zaszokowana tym, jak wiele firm ma podobną propozycję. Kto wie, może jednak się pokuszę na identyczną aranżację? Do mojego ślubu jeszcze wiele czasu, więc przekonam się czy rzeczywiście warto. tags: rodzina, dom, rozrywka, namioty, organizacja przyjęć

środa, 5 czerwca 2013

[Dom]Jak zaprojektować swoje biuro?

W końcu kupiliśmy mieszkanie! Dzięki temu, że mam aż trzy pokoje, jeden możemy przeznaczyć na własne, osobiste biuro. W związku z tym pojechaliśmy do kilku sklepów meblowych w poszukiwaniu dwóch na tyle sporych biurek, by pomieściły laptopy i monitor. Każdy z nas chciał mieć swój prywatny kąt, wobec tego uznaliśmy, że optymalne dla nas są biurka narożne. Dopiero za trzecim razem trafiliśmy na odpowiedni zestaw i bez większych oporów złożyliśmy zamówienie na dwie sztuki. Na tym nie kończyła się jednak nasza lista. Do kupienia pozostały także regały do zawieszenia, biblioteczka i nieco drobiazgów. W miarę szybko poszedł nam zakup wyposażenia, więc pozostały jedynie do uzupełnienia materiały biurowe, w tym taśmy, pudła, teczki i wiele innych. Po złożeniu wszystkiego i postawieniu w konkretnych miejscach doszliśmy jednak do wniosku, � �e czegoś nam tu brakuje. Na jednej ścianie miałam zamiar powiesić olbrzymi plakat, lecz reszta zdawała się niezwykle pusta. Mój partner zaproponował, by dołożyć dwie tablice magnetyczne. To było idealne rozwiązanie! Dzięki temu nie będę musiała notować wszystkiego na małych karteczkach, które były praktycznie wszędzie. Tablice zamówiliśmy przez internet i jedynie co aktualnie muszę zrobić, to sprawić, by było tu bardziej przytulnie. Ostatecznie to wyzwanie dla kobiety! tags: dom, rodzina, biuro, akcesoria biurowe, meble biurowe

[Rodzina]Idealny wózek dla dziecka

Moja znajoma już niedługo spodziewa się dziecka i postanowiła przeprowadzić całkowity remont małego pokoju. Już od dawna miała to w planach, jednak do tej chwili nie znalazła w sobie prawdziwej siły i motywacji. Nareszcie los się do nich uśmiechnął zwłaszcza, że od dość dawna starali się o dziecko. Niemal się już poddali i całkowicie odpuścili. Można domyśleć się, że natychmiast wpadła w olbrzymią euforię i wszystko zaczęła szczegółowo planować. Zagoniła męża do remontu, a mnie namówiła na zakupy. Stworzyłyśmy ogólny plan na cały weekend i rozdzieliłyśmy sobie zakupy na te połączone z ubrankami, dodatkami i meblami. Najistotniejsze wiadomo było łóżeczko, mała szafa oraz nie za ciężki wózek, o którym się tak wiele nasłuchała. Pierwsza część wyprawy poszła w miarę szybko, dopiero te różne wózki sprawiły nam ostry zawrót głowy . Nie dość, że drogie to i strasznie ciężkie. Koleżance ogromnie zależało na tym, by kółka były dosyć duże i pewne. Całość powinna być zgrabna i poręczna. Odwiedziłyśmy bodajże trzy sklepy i w każdym z nich były identyczne modele. Na szczęście jedna z ekspedientek powiedziała, że za niecały miesiąc będzie nowa dostawa. Naprawdę ulżyło mi, gdyż padałam z nóg. Muszę zapamiętać, aby odegrać się na przyjaciółce, jak tylko zdecyduję się na dziecko. tags: wózki, akcesoria dla dzieci, dom, rodzina, wózek dla dziecka

[Sport]Trening jazdy na łyżwach

Wiele osób pokochało rolki za ich niesamowitą wygodę i prędkość. Pamiętam jeszcze czasy, gdy była moda na proste wrotki. Dla mnie to była autentyczna zmora. Ile razy się przewróciłam i starłam kolana. Gorzej niż na moim pierwszym rowerze. Jedynie moja siostra potrafiła godzinami spędzać na nich czas, pędząc po całym parku i denerwując rodziców. Jakoś nie zaskoczył mnie ten fakt. Przecież całą zimę spędziła wspólnie ze znajomymi na lodowisku. Mnie łyżwy trochę przerażały. Może to dlatego, ponieważ byłam dzieckiem i nie umiałam hamować? Zawsze lądowałam na ogrodzeniu. Dobrze, że moja siostra ma dużo cierpliwości i spokojnie pokazywała mi, w jaki sposób powinnam poprawnie się ruszać. Do teraz na lodowisku czuję się pewnie i pewnie. Tak samo jest z rolkami. Nie są one dla mnie dużym wyzwaniem. Ponieważ ciężko jest mi trzymać i rolki, i łyżwy w szafce, postanowiłam za inwestować w łyżworolki. Obecnie starczy, że zmienię kółka na płozy i na odwrót. Do tego są one regulowane, więc nie ma znaczenia grubość skarpet. Do dzisiaj wspominam swoje pierwsze kroki na lodzie i lato spędzone na rolkach. To jedne z moich ulubionych wspomnień z dzieciństwa. tags: sport, wakacje, sprzęt sportowy, rolki, łyżworolki

[Technologia]Czy życie bez energii jest możliwe?

Każdy z nas chyba przyzwyczaił się już do komfortu i nieustannego korzystania ze sprzętu, który wymaga nieustającego zasilania. W aktualnych czasach ludzie nawet nie zastanawiają się, co stałoby się na Ziemi w chwili, gdy zabrakłoby wszędzie prądu. Bodaj nie tak dawno, chyba w ubiegłym roku wyszedł serial, który porusza niesłychanie podobną tematykę. Zdaje mi się, że doczekał się on nawet kolejnego sezonu. Tytuł to "Revolution", być może część z Was nawet go kojarzy. Polecam obejrzeć sobie chociaż 2 pierwsze odcinki i przekonać się, jak może wyglądać przyszłe życie bez kluczowego źródła energii. Kogo obecnie ciekawi cena energii elektrycznej? Kto sprawdza jak wiele zużywa jej w trakcie tygodnia bądź miesiąca? Komu się nie zdarzyło kupić jakiś gadżet, który jest zwyczajnie popularny. Nikt nie zwraca uwagi na parametry i pobór mocy. Niezwykle przykre jest to, że każdy z nas ciągle skarży się na wysokie rachunki. Tańsza energia to niejedyne rozwiązanie. Są inne metody na oszczędzanie! Wystarczy dyscyplina i niezapominanie nawet o tak drobnych rzeczach jak np. wyłączanie laptopa i odłączenie z kontaktu ładowarki. Przestańmy w końcu marudzić! Zamiast być egoistami, zmieńmy coś w naszym życiu. W innym przypadku podzielimy los bohaterów serialu. tags: technologia, energia, prąd, rachunki za prąd, ceny energii