środa, 19 czerwca 2013

[Uroda]Mój sprawdzony tonik do demakijażu

Ostatnim razem umówiłyśmy się z koleżanką na wspólne zakupy. W planach miałyśmy kilka bluzek oraz potrzebne kosmetyki. Niewątpliwie, nasze zmagania zaczęłyśmy od ubrań. Niestety nie miałyśmy precyzyjnie określonego celu, więc nieco nam to zajęło. Odwiedziłyśmy bodaj wszystkie sklepy w ogromnej galerii. Niemal pod koniec padałam już z nóg, a tu jeszcze trzeba iść do drogerii! Zawsze kupujemy kosmetyki w określonym miejscu. Mamy naprawdę dużą drogerię nieopodal naszego osiedla i tam można dostać mnóstwo interesujących rzeczy. Nieraz można tam odszukać artykuły, których z reguły nie ma na pułkach zwykłych sklepów. Mało tego można je także zamówić. Ja głównie chciałam kupić płyn do demakijażu wypróbowanej już marki Avene. Nie podrażnia on moich oczu i radzi sobie doskonale z wieczornym makijażem. Koleżanka tymczasem głównie na swojej liście miała p reparaty dla dziecka. Od paru miesięcy jest szczęśliwą mamusią i musi dbać o delikatną skórę malucha. Tak jak sądziłam, natychmiast sięgnęła po Balneum Baby Basic, który sprawdziła pewien czas temu i jego skuteczność była bardzo wysoka. Doskonale łagodzi wszelkie zaczerwienienia i likwiduje podrażnienia skóry. Przynajmniej pupcia już smyka nie pobolewa. Sobie wybrała jedynie cień i wreszcie mogłyśmy się zawlec do domu. Pomimo, że to był niezwykle udany dzień, to jestem padnięta. tags: kosmetyki, uroda, moda, rozrywka, dom